Sposoby na ból mięśni po treningu

Często tuż po intensywnym treningu mamy świadomość tego, iż następnego poranka trudno będzie nam podnieść się z łóżka. Zakwasy to zmora wielu osób, które starają się aktywnie spędzać czas, ale jest na nie sposób. I to bardzo smaczny! Niektórzy sądzą, że zakwasy to zalegający w mięśniach kwas mlekowy, lecz nie ma to nic wspólnego z prawdą. Jest to po prostu bolesność mięśni po dużym wysiłku, którą odczuwamy z opóźnieniem. W naszej tkance mięśniowej powstają mikrourazy, które są powodem tworzenia się stanu zapalnego.

Czy da się zapobiec zakwasom?

Oczywiście, że tak. Na początek, należy tak zaplanować swoje treningi, aby faktycznie odpowiadały one naszym możliwościom. Dzięki temu, ryzyko powstawania wspomnianych już uszkodzeń, będzie znacznie mniejsze. Niestety, czasem nawet dobre planowanie nie wystarcza i zdarzy nam się przesadzić z ćwiczeniami. Jeśli czujemy, że zakwasy się na pewno pojawią, możemy chociażby wziąć zimny prysznic od razu po treningu. Dzięki niemu, naczynia krwionośne zostaną zamknięte, a stan zapalny będzie mniejszy. Z kolei ciepła kąpiel, może nam pomóc w przypadku, kiedy zaczniemy już czuć zakwasy, ale czy to wszystko? Dodatkowo możemy sobie pomóc odpowiednią dietą. 

Sok z wiśni

Nie każdy lubi wiśnie, bo są dość kwaśne, jednak w przypadku, gdy czeka nas intensywny wysiłek, zdecydowanie powinniśmy wprowadzić je do naszej diety. Okazuje się bowiem, że zawarte w nich przeciwutleniacze działają przeciwzapalnie, dzięki czemu spożywając je możemy doprowadzić do zmniejszenia się uszkodzeń czy bólu po wysiłku. Dowodem na to są wyniki badań, jakie przeprowadzono na biegaczach. 54 zawodników, którzy brali udział w długodystansowym biegu sztafetowym, 7 dni przed zawodami otrzymywało dwa razy dziennie po 355 ml soku wiśniowego. Następnie oceniali oni poziom bólu na początku, w trakcie oraz po ukończeniu biegu. Zawodnicy pijący sok z wiśni odczuwali znacznie mniejszy ból mięśni aniżeli biegacze, którym podawane było placebo. Jeśli zatem chcemy aby nasze mięśnie łatwiej wracały do pełnej formy, powinniśmy pić niesłodzony sok wiśniowy.

​Borówki

Borówki, dokładnie tak samo jak wiśnie są pełne niezwykle silnych przeciwutleniaczy – antocyjanów, które wykazują działanie przeciwzapalne. Dlatego też, ich regularne spożywanie sprawi, że po dużym wysiłku stan zapalny w tkance mięśniowej będzie zdecydowanie mniejszy. Badania pod tym kątem zostały przeprowadzone w Karolinie Północnej na jednym z uniwersytetów. Wynika z nich, że jedząc codziennie około 250 gram borówek przez 6 tygodni, a następnie 375 gram na godzinę przed treningiem, zarówno stan zapalny jak i odczuwany ból są znacznie mniejsze.

Imbir

Badania dotyczące wpływu imbiru na zmniejszenie stanu zapalnego oraz bólu mięśni po wysiłku, zostały przeprowadzone w 2010 roku na dwóch grupach uczestników. Jedna z nich dostawała 2 gramy surowego imbiru i placebo, natomiast druga imbir po obróbce termicznej i również placebo, którym był brązowy cukier połączony z mąką kukurydzianą. Następnie, uczestnicy wykonywali ćwiczenia, które miały spowodować powstanie stanu zapalnego oraz ból mięśni zginaczy stawu łokciowego. Test ten pokazał, że osoby, które otrzymywały imbir surowy oraz imbir po obróbce termicznej, odczuwały o wiele mniej dokuczliwy ból aniżeli uczestnicy spożywający placebo. W związku z tym, osoby wykonujące ćwiczenia o dużej intensywności, powinny włączyć ten składnik do swojej codziennej diety. Nada on potrawom wspaniały smak, a dodatkowo pomoże nam zwalczyć dolegliwości bólowe po intensywnym treningu.