Piątek, 27 grudnia 2024
To mit, że karmienie po cesarskim cięciu jest niemożliwe. Przy odrobinie pomocy mama i noworodek mogą cieszyć się wzajemną bliskością już od pierwszych godzin po porodzie. A później wystarczy tylko znaleźć komfortowe i wygodne pozycje do karmienia.
Sposób w jaki dziecko przychodzi na świat nie wpływa na to, czy matka będzie miała mleko czy nie. Pierwszym sygnałem do tego, by rozpocząć produkcję, jest oddzielenie się łożyska od macicy. I to zdarzenie uruchamia całą machinę laktacyjną. Późniejszym czynnikiem jest bliskość dziecka, kontakt skóra do skóry i oczywiście ssanie piersi. Bez tych czynników laktacja zaniknie. Trudne doświadczenia wielu mam po cesarskim cięciu wiążą się z tym, że na drugim etapie rozwoju laktacji zabrakło właśnie bliskości między mamą i dzieckiem i stymulacji piersi. Obolała mama po cesarce nie była w stanie samodzielnie przystawić dziecka, nikt jej w tym nie pomógł i nie pokazał pozycji, w jakich mogłaby wygodnie i bezpiecznie karmić. Warto wiedzieć, że personel medyczny ma obowiązek wspierać mamę w karmieniu naturalnym i jeśli nie robi tego z własnej inicjatywy, możemy o to poprosić. To prawo każdej mamy i noworodka.
Zaraz po porodzie mama leży na wznak i ktoś powinien pomóc jej przystawić dziecko. Najlepiej wykorzystać poduszki – te zwykłe oraz te przeznaczone specjalnie do karmienia, aby unieść mamę. Do tego podeprzeć jej ręce. Następnie należy ułożyć dziecko w taki sposób, ale nie urażało rany po cięciu. Na tym etapie zawsze przy karmieniu musi być obecna osoba trzecia. Dziecko może się zakrztusić, a mama zasłabnąć. Będzie jej też ciężko zmienić pozycję w razie potrzeby.
Kiedy świeżo upieczona mama będzie w stanie już przekręcać się na boki, może zastosować kolejną pozycję do karmienia – na boku. Po kilku dniach z pewnością dojdzie do wprawy na tyle, aby karmić na siedząco, w pozycji klasycznej, a także w pozycji spod pachy.
Jeśli mama nie jest w stanie przystawić dziecka pomimo prób, i nie udaje się podać dziecku piersi dłużej nić 6 godzin od zabiegu, należy dziecko dokarmić. W pierwszej kolejności należy spróbować podać siarę odciągniętą przez mamę – gęste i lepkie mleko poporodowe w kolorze żółtym – bombę odpornościową i odżywczą dla dziecka. Jeśli zachodzi konieczność podania mleka modyfikowanego, najlepiej na samym początku użyć strzykawki lub specjalnego kubeczka. Nie zaburzy to prawidłowego odruchu ssania i nie przekreśli szans na karmienie naturalne w późniejszym czasie.
Artykuł partnera
Komentarze (0)