Święta z aparatem – jak fotografować, by zdjęcia były dobre?

Okres świąteczno-noworoczny jest bardzo fotogeniczny. Domy są ładnie przystrojone, na stołach panuje kulinarny majstersztyk, a pejzaż po zmierzchu wygląda bajkowo. W jednym miejscu zbiera się też cała rodzina, co daje niepowtarzalną okazję do wykonania fotograficznej pamiątki. Pytanie tylko brzmi: jak to zrobić dobrze?

Pod względem bogactwa tematów fotograficznych zima jest niezwykle szczodra. Nie trzeba nawet daleko się ruszać – wystarczy wyjść z domu, by natychmiast sięgnąć po aparat, starając się uwiecznić na zdjęciach iluminację ulic, choinkę miejską, zachowanie przechodniów na mrozie czy modę uliczną, a poza miastem także zamglony pejzaż albo przykrytą śniegiem przyrodę. Mnóstwo ciekawych tematów dostarczają również święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok: jedzenie, portrety członków rodziny, fajerwerki, reportaż z przygotowań. Zobaczmy więc, jak fotografować w święta, by zdjęcia były piękną pamiątką dla całej rodziny.

Cała rodzina w obiektywie

O tym, jak fotografować ludzi, napisano już mnóstwo poradników. Mimo to osoby początkujące wciąż mają problem z fotografią portretową. Istnieją dwie szkoły portretowania: jedna stawia na obrazy pozowane, czyli zawczasu obmyślone, omówione i przygotowane; druga zaś wybiera tak zwane zdjęcia naturalne – uwiecznia momenty, które mają miejsce tu i teraz, są spontaniczne i ulotne. Przygotowując reportaż rodzinny można wykorzystać obywa rodzaje: mama i babcia z pewnością ucieszą się z sesji kontrolowanej, a najmłodsze pokolenie warto sfotografować podczas ruchu i zabawy. Wcześniej należy przygotować odpowiedni obiektyw. Dla szerokiego planu (gdy fotografujemy grupę osób albo jedną osobę, ale w otoczeniu, które jest atrakcyjne dla kadru) najlepszym wyborem będzie obiektyw szerokokątny, czyli do 35 mm w aparatach małoobrazkowych. Ten kąt będzie jednak nieodpowiedni dla zdjęć z wąskim planem (gdy uwieczniamy jedną osobę i skupiamy się na jej twarzy), ponieważ może zniekształcić rysy i zaburzyć proporcje. Lepiej wówczas wybrać obiektyw o standardowym kącie widzenia, czyli 50 mm dla aparatów małoobrazkowych.

Przy wspólnym stole

Fotografia jedzenia zajmuje znaczące miejsce w sztuce robienia zdjęć. I, podobnie jak inne rodzaje tej sztuki, rządzi się własnymi prawami. Warto poznać kilka reguł, które pomogą zrozumieć jak fotografować żywność i sprawią, że dania będą wyglądały na zdjęciach apetycznie. Przede wszystkim, ważne jest oświetlenie. Zawodowi fotografowie używają zwykle lamp studyjnych, Ty jednak z powodzeniem możesz wykorzystać lampę błyskową albo zastane światło dzienne. Pamiętaj jednak, by światła z lampy nie kierować bezpośrednio na fotografowany obiekt – kolory przez to mogą wyjść zniekształcone, a obraz pozbawiony głębi. Najlepiej jest odbić błysk od ściany lub sufitu, a obiekt dodatkowo doświetlić przy użyciu białego kartonu albo folii aluminiowej. Ważna jest również kompozycja, dlatego warto mieć pod ręką dodatki: przyprawy, posiekaną cebulę, plasterki cytryny, płatki kwiatów albo nasiona. Stylizację poprawią też położone obok talerza sztućce lub elegancka serweta. Nie bez znaczenia są również ustawienia aparatu. Zrezygnuj z trybu automatycznego na rzecz manualnego, to zapewni więcej twórczych możliwości. Aby rozmyć tło, ustaw małą przysłonę (maksymalnie do f/5.6) i niską czułość (ISO do 400). W warunkach domowych może to skutkować koniecznością wydłużenia czasu naświetlania – nie wahaj się użyć wtedy statywu. Dzięki niemu zdjęcia będą ostre.

Jak fotografować po zmierzchu?

Zimą ciemno robi się dość wcześnie, dlatego warto poznać też jak fotografować w warunkach słabego oświetlenia i przy świetle sztucznym. To przyda się zarówno wtedy, gdy zechcesz zrobić rodzinne zdjęcie przy wigilijnym stole, jak i podczas zabaw na świeżym powietrzu po zmierzchu. Najłatwiej jest wówczas skorzystać z wysokiej czułości. Dzisiejsze aparaty kompaktowe, nie mówiąc już o lustrzankach, doskonale sobie radzą z ISO 800 i nawet wyższym. Warto też włączyć w aparacie opcję redukcji drgań i uważać na poruszenia, ponieważ słabe oświetlenie może wydłużyć czas naświetlania. Fotografując przy świetle sztucznym (np. w mieszkaniu oświetlonym żarówkami) warto ustawić odpowiedni balans bieli – zamiast automatycznego wybierz tryb świetlówki lub żarówki. Możesz też użyć lampy błyskowej, ale pamiętaj o tym, by skierować ją na sufit lub ścianę. Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://www.szerokikadr.pl/poradnik/fotografujemy-zacmienie-ksiezyca.

A może fajerwerki?

Jeśli w noc sylwestrową wyjdziesz na zewnątrz, by podziwiać sztuczne ognie, koniecznie zabierz ze sobą aparat. Wbrew pozorom fotografowanie fajerwerków nie należy do trudnych, o ile będziesz pamiętać o kilku sprawach. Najlepszym wyjściem jest zabrać ze sobą statyw, jednak jego rozstawienie jest dość czasochłonne. Dlatego wykorzystaj infrastrukturę: robiąc zdjęcie oprzyj łokcie o ścianę lub barierki albo ustaw aparat na płaskiej powierzchni. Wybierz niską czułość ISO i ustaw długi czas naświetlania. Dzięki temu na jednym zdjęciu uchwycisz kilka wybuchów sztucznych ogni.

​