Niedziela, 15 września 2024
Poród prywatny może odbywać się siłami natury lub przez cesarskie cięcie. Przez cały pobyt mama i dziecko mają zapewnioną profesjonalną opiekę zespołu medycznego. W cenę usługi wliczone są także wizyty kontrolne oraz konsultacje ze specjalistami – dietetykiem, fizjoterapeutą, doradcą laktacyjnym.
Prywatny poród to nic innego, jak poród, który odbywa się w prywatnej placówce medycznej. Takie rozwiązanie wiąże się z większym komfortem, wyższym standardem świadczonych usług oraz dodatkowymi udogodnieniami, których nie oferują szpitale państwowe. Mowa przede wszystkim o opiece położnej, nowoczesnych metodach łagodzenia bólu oraz pobycie w jednoosobowej sali lub apartamencie.
Przyszli rodzice, którzy zdecydują się na poród prywatny, mają do wyboru kilka pakietów różniących się od siebie rodzajem usług wliczonych w cenę. Zatem każdy może zdecydować się na to, co najbardziej odpowiada jego potrzebom. Koszt porodu w placówce prywatnej to średnio 8000–11000 zł.
Usługi wliczone w koszty porodu prywatnego zależą od rodzaju pakietu, na który zdecydowali się przyszli rodzice. Podstawowa oferta to:
Placówki medyczne oferują również pakiet premium. Kobieta, która go wybierze, do dyspozycji ma ponadto:
Trzeba wiedzieć, że zarówno sala porodowa, jak i pokoje przeznaczone dla pacjentów są w najwyższym standardzie, a w ich wyposażeniu znajduje się wszystko, co jest potrzebne przyszłej mamie i dziecku. Kobieta ma do dyspozycji wygodne łóżko, prysznic, wannę oraz sprzęt, który jest pomocny w łagodzeniu bólu. Dodatkowo na każdej sali dostępne jest miejsce dla osoby towarzyszącej, w którym może odpocząć.
Niezależnie od pakietu, przyszli rodzice mogą wykupić dodatkowe usługi, dzięki którym zwiększy się ich komfort podczas tego ważnego dnia. W ofercie prywatnych szpitali położniczych można znaleźć:
Dodatkowo istnieje opcja uczęszczania do szkoły rodzenia. Jest to szczególnie polecane osobom, które zostaną rodzicami po raz pierwszy. Podczas zajęć doświadczona położna przekazuje wiedzę na temat porodu i opieki nad noworodkiem.
Artykuł sponsorowany
Komentarze (0)