Sobota, 5 października 2024
Jeszcze kilka lat temu dużą popularnością cieszyły się telewizory 3D, które oferowały złudzenie głębi, a film na nich oglądane wyglądały jeszcze lepiej. Obecnie jednak na znaczeniu coraz bardziej zyskują telewizory wyświetlające obraz w rozdzielczości Ultra HD, czyli popularnie zwanym 4K. Czym różnią się od siebie te dwie technologie?
Zasada działania telewizorów 3D opiera się na stereoskopii, czyli technice umożliwiającej uzyskiwanie złudzenia głębi, przez co widzowi wydawało się, że znajduje się bliżej obiektów wyświetlanych w filmie. Generowane są dwa niezależne obrazy, po jednym dla każdego oka. Gdy film wyświetlany jest w technologii 3D, to do jego oglądania konieczne są specjalne okulary - obraz bez tych okularów jest niewyraźny i rozdwojony. Nie jest to nowa technika, bo pierwsze eksperymenty z filmami 3D pojawiły się już w XX wieku. Chciano jednak przenieść wrażenia z kina do domowego zacisza, dlatego wraz z rozwojem technologii zaczęto produkować telewizory mogące wyświetlić obraz w 3D. Filmy takie jak Avatar wyświetlane w tej technologii robiły duże wrażenie i sprawiały, że naprawdę można się było poczuć, jak wewnątrz filmu.
Telewizory 3D produkowano w dwóch różnych technologiach oferując użytkownikom nieco inne podejście do tego tematu. Podstawową różnicą były okulary i ich wykonanie. Pierwsza z technik opierała się na wykorzystaniu matryc IPS, filtrów polaryzacji, czego efektem były okulary pasywne, które przypominały te znane z sal kinowych. Ich dużą zaletą był niski koszt - normalnie, okulary do telewizorów 3D wiązały się z wydatkiem prawie dwustu złotych. Odbywało się to kosztem rozdzielczości i ogólnej jakości wyświetlanego obrazu. Druga z technik, zwana aktywną, polegała na wyświetlaniu naprzemiennie klatki od lewego do prawego oka z prędkością 120 razy na sekundę. W naszym rankingu telewizorów 4K do 5000 złotych możecie porównać ich dokładne specyfikacje czy mocne i słabe strony.
Mianem 4K określa się telewizory wysokiej rozdzielczość, w których liczba pikseli w poziomie to około cztery tysiące. Czemu “około”? Mogą wystąpić różnice pomiędzy rozdzielczością obrazu kinowego a telewizyjnego. W tym pierwszym przypadku mówimy o rozdzielczości 4096x2160, zaś w drugim jest to 3840x2160 pikseli.
Podstawową zaletą standardu 4K jest wyraźna poprawa rozdzielczości obrazu - poprzedni, Full HD, oferował rozdzielczość 1920x1080 pikseli. Uzyskiwany w ten sposób obraz jest wyraźnie ostrzejszy, bardziej szczegółowy, a dzięki zastosowaniu większej palety barw - głębszy niż kiedykolwiek wcześniej. Zwiększona rozdzielczość pociągnęła za sobą możliwość wyświetlania obrazu ze zwiększoną prędkością, przez co stał się on jeszcze bardziej wyraźniejszy. Szybkość odtwarzanego obrazu wzrosła dwukrotnie, bo aż do 120 klatek na sekundę. Daje to wyraźną poprawę w jakości obrazu, zarówno w przypadku gier, jak i filmów. Inną, mniej oczywistą, zaletą telewizorów 4K jest ich wyposażenie. Dzięki możliwości podłączenia do Internetu uzyskujemy dostęp do aplikacji pokroju Netflix, HB GO czy YouTube.
Mimo że telewizory 4K wyparły obecnie te mogące wyświetlać obraz w 3D, to za jakiś czas znów usłyszymy o tej drugiej technologii. Telewizory 3D były ciekawym eksperymentem, ale na razie straciły na popularności i są obecnie rzadko spotykane.
Artykuł partnera
Komentarze (0)